Zainspirowani zabawnymi wierszykami Wisławy Szymborskiej, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 11 w Elblągu, aby uczcić nadchodzący jubileusz XXX-lecia istnienia szkoły, tworzyli lepieje. Są to krótkie wierszyki mające wykazać wyższość chodzenia do szkoły nad innymi czynnościami ;-).
Oto pomysły naszych wychowanków:
Lepiej siedzieć w „jedenastce”, niż się chłodzić na Alasce. Lepiej iść do „jedenastki”, niż popełniać jakieś wpadki. Lepiej iść do „jedenastki”, niż podjadać wciąż kiełbaski. Lepiej chodzić do tej szkoły, niż opędzać się od pszczoły. Lepiej w „jedenastce” bywać, niż przesiedzieć dzień na rybach.
Lepiej w „jedenastce” być prymusem, niż pączuszki jadać z musem. Lepiej być w Biegowej Jedenastce, niż w pokoju zagrać w kapsle. Lepiej uczyć się w „jedenastce” polskiego, niż nudzić się w domu, kolego. Lepiej mundurek nosić, niż uwagę do domu przynosić. Lepiej śmiać się w „jedenastce”, niż w woskowej chodzić masce. Lepiej w „jedenastce” siedzieć w kozie, niż marznąć na mrozie.
Lepiej chodzić do własnej szkoły, niż jadać u babci rosoły.
Lepiej chodzić do szkoły, niż łapać bawoły.
Lepiej w „jedenastce” nosić mundurki, niż na polu łapać przepiórki.
Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż zajadać ananaski.
Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż kroić kiełbaski.
Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż sadzić buraczki.
Lepiej być uczniem „jedenastki”, niż bezczynnie liczyć gwiazdki. Lepiej lekcje w szkole mieć, niż surowe jedzonko jeść. Lepiej do „jedenastki” iść, niż zrywać róży kiść.
Lepiej chodzić do tej szkoły, niż na łące paść bawoły. Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż codziennie jadać placki. Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż po szkole dostawać paski.
Lepiej chodzić do tej szkoły, niż codziennie kopać doły.
Lepiej iść do szkoły, niż w „Minecrafcie” doić krowy. Lepiej iść do naszej szkoły, niż w telewizji oglądać pier… Lepiej iść do naszej szkoły, niż na polanie paść bawoły.
Lepiej kupić raz mundurek, niż do szkoły nosić żurek.
Lepiej w jedenastce brykać, niż na trampolinie fikać.
Lepiej lekcje robić w szkole, niż odrabiać je przy stole. Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż kupować chińskie placki.
Lepiej uczyć się w szkole, niż zostać skończonym matołem. Lepiej chodzić do „jedenastki”, niż stosować różne maści.