Dwa tygodnie półkolonii minęło wszystkim uczestnikom i wychowawcom wręcz niepostrzeżenie. Nic dziwnego skoro każdego dnia koloniści korzystali z bogatej oferty zajęć i wycieczek.
- Lubię przychodzić na półkolonie, bo każdego dnia zawsze gdzieś jedziemy - z uśmiechem na twarzy stwierdza Julka.
- Najbardziej podobały mi się zwierzęta oraz zabawa na skoczej górce, było fajnie - oznajmia Marysia, jedna z najmłodszych uczestniczek.
Szeroka oferta przypadła dzieciom do gustu, oprócz tego, każdego dnia rodzice oraz sympatycy SP 11 mogli śledzić ich poczynania na Facebooku. Bywały również takie chwile, kiedy rodzice musieli cierpliwie czekać na swoje pociechy, ponieważ one bawiły się w najlepsze. I to było jednocześnie wyznacznikiem i zapewnieniem, że półkolonie były the best.
Zapraszamy już wkrótce, czyli za rok.